piątek, 24 kwietnia 2015

Fashoin flop

  
  Jak z pewnością wiecie jestem osobą, która lubi, kiedy wokół niej dzieją się ciekawe wydarzenia. Uwielbiam być człowiekiem aktywnym w różnych dziedzinach życia, chociaż są pewne wyjątki. Co z tego wyniki robię dość szalone rzeczy. W wtorek odbyłem mini sesję(spontaniczną). Wszystkie zdjęcia zrobiłem, gdy szedłem z przyjaciółmi do lasu. Sceneria była wspaniała, a w dodatku wiatr, owiewający króla grzeszników. Nie miałem nawet zamiaru robić jakich

kolwiek zdjęć, ale wiecie, że pokusa jest silniejsza. Czerń i błękit to kolory, które kocham. Postanowiłem, iż założę bluzę z elementami błękitu i t-shirt również w takim odcieniu. Według mnie efekt zapiera dech w piersiach. Na dodatek wiatr. Spektakularnie. Chciałem założyć lenonki, lecz nie skusiłem się. Teraz żałuje. Przejdę do włosów. Jak zauważyliście są w kompletnym nieładzie. To chyba był zamierzony efekt. Kocham moje hair!!!!Najgorsze są oczy. Nie senność + ukochana praca dają takie efekty. Wory pod oczami. Zdjęcia różnią się od innych, gdyż na innych panuje mrok, aura tajemniczości, ale jakby się głębiej zastanowić na tych zdjęciach też można wyczuć smutek, tajemnice.
 Cienie zrobiłem, ponieważ uwielbiam mrok. Poza tym epicko to wygląda. Dlaczego leżę na drodze?
Jak pisałem już na jednym z portali społecznościowych, symbolizuje mój stan ducha: upadłość w sensie miłości. Każdy ma prawo zakochać się nieszczęśliwie. Tak jak chłopak w moim opowiadaniu. Wszystkie zdjęcia zrobiłem moją ręką. Jest dumny. W okresie wakacyjnym planuje większą sesję. Nie mogę zdradzić szczegółów. Tajemnica. 


#Don' t close










piątek, 17 kwietnia 2015

Hurra!!  Nareszcie koniec testów, sprawdzianów, prób
( przynajmniej na ten tydzień). Dzisiaj miałem prezentacje mojego projektu edukacyjnego pt. Świat wokół nas. Wampiry, wiedźmy, wilkołaki w literaturze i filmie.  Przez ostatni tydzień chodziłem ciągle na próby. Było ciężko. Mam trochę problemów z dykcją, więc miałem  trudności. Dziś trochę ją zawaliłem . No, ale cóż, nikt nie jest idealny.  Projekt udał się. Nie obyło się bez stresu, potu i krwi... Szczególnie dziękuję moim współpracownikom, którzy dawali mi wsparcie i otuchę i pewnej pani, koordynatorki naszej pracy. Dziękuję również gościom, którzy licznie przybyli na projekt. Zwłaszcza wyjątkowej osobie. Szkoda, że nie widzieliście. Żałuję okropnie. Koniec tematu mojego projektu. Jak z pewnością wiecie piszę obecnie opowiadanie o nietypowej miłości homoseksualnej. Inspirację do pisania biorę z ostatniego snu. Dziwnego, muszę przyznać. W planach mam zamiar stworzyć dziennik z perspektywy nastolatka w świecie apokalipsy Zombi i kolejne cykl dziennika o zjawiskach paranormalnych. To dopiero plany, długoterminowe. Przede mną pozostało jeszcze dużo warsztatu, pracy. Wracając do opowiadania, (piszącego się :)) jest pełne smutku i nieszczęścia. Bohater próbuje zdobyć swoją miłość, niestety owa  sympatia prawdopodobnie jest heteroseksualistą. Chłopak będzie próbował go zdobyć. Zobaczycie niedługo sami jak skończy się owa historia. Ja osobiście również cierpię, z  powodu braku miłości. Albo ona jest albo jej niema. Dość o mnie. Planuje w najbliższych miesiącach kolejną sesje. Intrygującą  i mroczną. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Przedstawiam Wam zdjęcia z sesji zrobionej przez Jula photo. Mistrzyni fotografowania. Tym akcentem kończę. Pozdrawiam
fot. Jula photo

sobota, 11 kwietnia 2015

Reviews part 1


                      "Alicja w krainie Zombi" Gena Showalter
         Alicja to pozornie zwykła dziewczyna mieszkająca w domu, mamą, siostrą i ojcem, która twierdzi, iż istnieją potwory, polujące na ludzkie mięso. Dziewczynę nie przekonują obawy taty, lecz do pewnego momentu. Pewnej nocy życie Alicja zmienią się radykalnie. Cała jej rodzina uległa wypadkowi. Wszyscy nie żyją, oprócz niej samej. Wówczas spostrzegła ciało ojca, pożerane przez przerażające istoty. Wtedy poraz pierwszy raz zobaczyła potwory. By pomścić śmierć rodziny, zarzekła sobie, że nie spocznie dopóki nie wyśle każdego żywego trupa do grobu. Na wieki !!!

Odważę się stwierdzić, że ta książka ukazuję nowe oblicza Zombi. Niektórzy jednak twierdzą, iż to groteska nie warta uwagi, ale mi bardzo przypadła do gustu. Lubię odkrywać nowe rzeczy w literaturze, a Gena Showalter udostępniła tą przyjemność. W skali od 1 do 10, powieść uzyskuje 9.



       







                                    "Demony" antologia
     Książka pt. "Demony" to zbiór opowiadań o losach ludzi  nawiedzanych przez demony. Do napisania tej książki przyczynili się najsłynniejsi  polscy pisarze między innymi: Dębski, Grzędowicz, Jurewicz, Komuda, Kossakowska i wielu innych. Znajdziemy w tej antologii postacie, które przez te właśnie istoty popadły w problemy. Zaobserwujemy dziwne, tajemnicze zdarzenia, niewytłumaczalne i dla samych bohaterów. Te tajemnicze byty będą próbowały zrobić  krzywdę bohaterom, lecz dla niektórych staną się inspiracją.
    Polecam tę książkę ludziom, którzy lubią atmosferę grozy.
Twierdzę, iż to jedna z lepszych antologii wydanych w naszym pięknym kraju. Otwiera przed nami świat demonów, ich zachowania. Opowiadania są wciągające, ale niektóre mogą przyprawić o gęsią skórkę. Osobiście uwielbiam fragment, kiedy opętany mężczyzna zabija żonę, rozrywając ją na strzępy.

                         "Syn alchemika. Doktor Illuminatus "                     Martin   Booth
    Tim i Fila wraz z rodziną przeprowadzają się do średniowiecznej  posiadłości Rawne Braton. Rodzeństwu nie przeszkadzają  nocne odgłosy starego domu. Pewnego dnia z otworu pod łóżkiem Filii wychodzi chłopak imieniem Sebastian. Twierdzi, że jest synem średniowiecznego alchemika, mieszkającym w podziemnej komnacie. Chłopak okazuje się dwunastolatkiem, rywalizującym ze złem. Znajduje on swoich sprzymierzeńców, w walce ze złymi mocami u nowych bohaterów. Niestety, ich spokój zostaje przerwany. Nowym współlokatorom  Sebastiana grozi niebezpieczeństwo ze strony złego średniowiecznego czarnoksiężnika.
    Czy wspólne siły wystarcza na pokonanie groźnego                       czarnoksiężnika?
  

Hmm, niesamowita książka i każdy powinien wyrazić własną opinie.


                             "Cienie w mroku" Michelle Paver
    Gus, Jack i Algier wyruszją na wyprawę badawczą do Gruhuken w Antarktyce. Ekspedycję od samego początku prześladują niewytłumaczalne nieszczęścia. Chłopcy nie wiedzą jednej rzeczy, że to miejsce jest nawiedzone. Najbardziej wrażliwym na zjawiska paranormalne jest  Jack, któremu śnią się dziwne sny i czuję czyjeś spojrzenie. Pewnej nocy chłopak spostrzegł zjawę mężczyzny, od której emanowało zło. Od tego czasu zaczeły się dziać niezwykłe zdarzenia: kroki, szepty. Na dodatek jeden z kolegów ciężko zachorował i musiał wyjechać, a wraz z nim Algier.  Jack został sam. Przez przypadek w ręce pozostałego mężczyzny wpadł dziennik kolegi, w którym opisał, o przytrafiającym się mu zjawiskach niewyjaśnionej natury.
 

Książka ta jest zrobiona w bardzo specyficzny sposób, w formie dziennika. Strach, mrok to tematy, które koronuje  powieść. Szkoda, że nie ma kontynuacji, ponieważ bardzo podoba mi się fabuła. Stwierdzę, że na rynku nie ma tak dobrych książek o tematyce typu duchy, zjawy. Nie wiem dlaczego. Czekam jeszcze na taką powieść, może mi ktoś coś poleci?

Chciałbym bardzo przeprosić za moją nieobecność, ale szkoła jest najważniejsza. Teraz pracuje nad opowiadaniem o miłości trochę dziwnej, gejowskiej. Inspiracje wziąłem ze snu, który przyśnij mi się parę dni temu. W najbliższy piątek los stawi mi wyzwanie, trudne, lecz wykonalne. Obiecuję, iż podzielę się z wami tym wydarzeniem, na blogu.
 

 

środa, 1 kwietnia 2015

To co tajemnicze. Part 2. Szatan i Diabeł

    Szatan to według chrześcijaństwa zbuntowany anioł, który zbuntował się przeciwko Bogu i pociągnął do buntu inne anioły. Nasz stwórca wygnał go z nieba. Utworzył własne królestwo niegodziwości. Ludzie sądzę, że Szatan jest głównym sprawcą zła na świecie. Istnieją również inne określenia takie jak: diabeł, Lucyfer, Zły duch, oskarżyciel, niszczyciel, Belzebub, kłamcą, Ojcem kłamstw, Zabójca. Po  raz pierwszy spotkaliśmy się ze Złem duchem  w przepowiedni biblijnej. To właśnie On pod postacią węża kusił Ewę, żeby podała jabłko Adamowi. To właśnie przez Ojca kłamstw pierwsi ludzie nie posłuchali zakazu Boga, to za tym poszło wygnanie z raju, odebranie nieśmiertelność.
Działanie Lucyfera dzielimy na:

  • Pokusę- każdy z nas ją popełnia, nie mamy na to większego wpływu
  • Dręczenie
  • Opętanie- jest to bardzo zaawansowany stan działań szatana. Jak wspominałem w poprzednim artykule, szatana i demony wypędzają egzorcyści. W ostatnim czasie miałem przyjemność  wysłuchać krótkiego przemówienia o szatanie. Wyłapałem ciekawe fakty. Na przykład opętana osoba posiada nadnaturalne siły, mówi językami, których nie zna ( łacina, aramejski) oraz zna na pamięć Pismo Święte.
    Według Ewangelii Mateusza, w rozmowach z Jezusem faryzeusze odnosili się do istnienia przywódcy demonów, władcy złych duchów (por. Mt 9,34; 12,24), a Jezus nie zaprzeczał tym wypowiedziom. Mówił o władztwie szatana jako o państwie czy panowaniu, co sugeruje pewien porządek hierarchiczny. Podobnie w wizji Sądu Ostatecznego: ogień przygotowany diabłu i jego aniołom, w Księdze Apokalipsy jest mowa o Smoku i jego aniołach. Paweł z Tarsu podaje następujące nazwy: Zwierzchności, władze, rządcy świata ciemności (Ef 6,11-12)[2].

W przeciwieństwie do Nowego Testamentu, w Starym Testamencie określenie to oznacza funkcję, nie imię, a upadły anioł wypełniający tę funkcję traktowany jest tam jako źródło zła i nieprzyjaciel Boga, kusiciel człowieka. Symboliści uznają te istoty za symbole zła, realiści Kościoła katolickiego mówią zaś o jak najbardziej osobowej egzystencji Szatana. Realizm dotyczący osoby Szatana jest oficjalną nauką Kościoła. W Nowym Testamencie pozycja Szatana, jako przeciwnika Boga i nieprzyjaciela rodzaju ludzkiego, zostaje poszerzona o rolę przeciwnika w dziele zbawienia dokonywanym przez Jezusa Chrystusa (Mt 16,21-23, Mk 4,15) oraz rolę przeciwnika wspólnoty chrześcijańskiej (Ap 12,17).

Wierzenia słowiańskie
    Diabły  podaj najbardziej rozpowszechnione istoty demoniczne zamieszkujące polskie ziemie. Pojawiły się wraz z nadejściem chrześcijaństwa. Spotkać je można było wszędzie: na bezdrożach i gwarnych karczmach, w gęstych lasach, i na polach, w starodawnych ruinach, w nadrzecznych zaroślach. Prawie każda wieś miała kiedyś swojego własnego diabła. Psocił on i mącił, skłócał ze sobą sąsiadów, namawiał współmałżonków do zdrady, słowem sprowadzał ludzi na złą drogę.
    A jak wygłądał? Choć czasem bywał niewidzialny lub pojawiał się pod postacią zwierzęcia, to najczęściej, to najczęściej upodabniał się sylwetką i ubiorem do ludzi. Ten kamuflaż pomagał mu w zdobywaniu potencjalnych ofiar. Jednak nawet niezbyt wprawne oko potrafiło rozpoznać wysłannika piekieł: diabeł najczęściej utykał na jedną nogę ( zakończoną kopytem), w gęstej czuprynie lub kapeluszu chował niewielkie rogi. Śmierdział siarką i smołą, a zamiast paznokci miał pazury. Wierzono, że diabeł dobierał sobie ulubienice spośród kobiet; najczęściej czarownice. Brzydził się wolnych związków, więc z każdą wybranką brał ślub:
         Oto kilka znanych polskich diabłów:

  • Diabeł Boruta- szlachecki diabeł wywodzący się jeszcze z czasów przedchrześcijańskich. Wraz z powstaniem Królestwa Polskiego opuścił pradawne puszcze i bory, by związać swój los z dziejami naszego kraju. Dowodził Boruta wszystkimi polskimi diabłami. Miał zmienną i porywczą naturę. Bywał zły, okrutny, ale potrafił też pomagać ludziom i karać grzeszników. Pojawiał się na sejmach, w karczmach i na polach bitew. W łęczyckim- swojej rodowej siedzibie- zgromadził olbrzymie skarby. Dopiero rozbiory położyły kres. Skończyła się złota  wolność a swoje biesy poszły w cień. Po kraju zaczęły panoszyć się cudzoziemskie diabły, dużo bardziej przebiegłe i bezwzględne od polskich kuzynów. Zgorzkniały boruta zaszył się w ruinach swego zamczyska, gdzie po dziś dzień strzeże skarbów.
  • Diabeł Fugas- niepohamowany żarłok, który został wygnany z piekła i błąka się po ziemi. Wiecznie niezaspokojony głód każe mu zakradać się do dworów i chałup, by podżerać zapasy i ogołacać zapasy.
  • Diabeł Hejdasz to wyjątkowo prostoduszny i naiwny diabeł, przez współbraci uważana za bezużytecznego głupka. Nigdy nikogo nie skrzywdził i nie sprowadził na złą drogę, co zresztą nie dziwi - w przeciwieństwie  bowiem do innych diabłów. Hejdasz nigdy nie krył się przed ludźmi swojej piekielnej natury. Przystroiwszy rogi polnymi kwiatami, chadzał po polach, wywijając ogonem, pogwizdując  wesoło, po prostu ciesząc się życiem.
  • Diabeł Iskrzycki- niezwykle inteligentny, przedsiębiorczy diabeł, służący często u ludzi jako ekonom. Z racji niezwykłego szpetnego wyglądu nigdy nikomu się nie pokazywał, a swoje rady kierował do "klientów" z ukrycia. Tym, którzy korzystali z jego usług, pozostał wierny do śmierci ( nie do swojej). W zamian za zrzeczenie duszy, zapewniał bogactwo i dobrobyt.
  • Diabeł Rokita- było to ponure, nieokrzesane wielkie diablisko chłopskiej proweniencji. Najczęściej spotkać go można było na bagnach i moczarach, gdzie czasami napadał na podróżnych lub mącił im rozum i ściągał na bezdrożach. Nie miał Rokita głowy do wyrafinowanych sztuczek i forteli, słynął za to z potwornej siły, niewybrednego, nawet jak na piekielne standardy, język.

    Podsumowując- wierzenia chrześcijańskie różnią się od słowiańskich, ale łączy je wspólna cecha, a mianowicie... zło. Czyha na każde z nas w najgłębszych zakamarkach mroku. Więc proszę was o to, żeby nie mieć do czynienia z demonami czy innymi sługami szatana. To nie potrzebne.  Nie  wywołujcie duchów, ponieważ NIGDY nie przyjdzie osoba, np. babcia, o którą prosiliście, a przybędzie szatan lub demon. Jest to zaproszenie zła do twojego życia. Tymi słowami kończę cykl artykułów "To co tajemnicze". Mam nadzieje, że poszerzyliście swoją wiedze i dowiedzieliście się więcej o sprawach, które są przemilczane.  Jeśli chcecie porozmawiać ze mną na te tematy, zapraszam do kontaktu za pośrednictwem Facebooka.